Nasza firma nie chce w żaden sposób wspierać producentów z Rosji, które potencjalnie zyski mogą zasilić rosyjski budżet, a ten może zostać przeznaczony na finansowanie inwazji na Ukrainę.
W związku z tym sukcesywnie blokujemy sprzedaż kosmetyków rosyjskich i białoruskich oznaczonych kodami EAN Rosji lub Białoruś jako kraj pochodzenia, a także produkty polskiego dystrybutora dostarczającego kosmetyki na licencji rosyjskiej (marka Natura Siberica LTD).
Nie wejdą również do oferty te produkty, które były zaplanowane w ramach akcji promocyjnych. Chcemy mieć pewność, że w żaden sposób nie będą one wspomagać rosyjskiej agresji.